Pomoc dla mazowieckich gmin w walce z barszczem Sosnowskiego
Barszcz Sosnowskiego to nazwa niezwykle groźnej rośliny. Zetknięcie z nią powoduje poważne oparzenia, a nawet śmierć ludzi.
Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryny, w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletowego, powodują oparzenia II i III stopnia (fotodermatozę).
W tym roku program pn.„Usuwanie barszczu Sosnowskiego na terenie województwa mazowieckiego” finansowany ze środków Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie (oznaczony numerem 2015-OP-16A), ma wspierać działania zmierzające do skutecznego usunięcia istniejących stanowisk barszczu Sosnowskiego oraz zapobiegać rozprzestrzenianiu się tego gatunku na nowe tereny.
Beneficjentami programu są mazowieckie gminy. Forma dofinansowania to dotacja do 50% kosztów kwalifikowanych. Środki te mogą być przeznaczone na:
- koszty usług związanych z wykonywaniem zabiegów likwidacji barszczu Sosnowskiego,
- zakup środków chemicznych i wykonanie oprysków,
- zakup środków ochrony bezpośredniej,
- zabezpieczenia miejsca wykonywanych prac.
Gminy ubiegając się o dotację muszą podać całkowitą powierzchnię, na której występuje barszcz Sosnowskiego wynikającą z posiadanej inwentaryzacji oraz ewentualnych danych dodatkowych oraz opisać stosowaną metodę usuwania chwastu. Nabór wniosków trwa od 29 lipca br. do wyczerpania alokacji, jednak nie później niż do 30 października br.
Heracleum niebezpieczne dla ludzi i zwierząt
Wprowadzenie powyższego programu jest odpowiedzią na wzrastające zagrożenie dla ludzi i zwierząt, jakie niesie barszcz Sosnowskiego( Heracleum sosnowsky).
Nazwa gatunku pochodzi od nazwiska rosyjskiego botanika, badacza flory Kaukazu - Dmitrija Iwanowicza Sosnowskiego.
Chwast ten został sprowadzony do Polski z terenów byłego Związku Radzieckiego (roślina pochodzi z Kaukazu) niedługo przed śmiercią Stalina, dlatego czasami nazywany jest "zemstą Stalina". Uważano, że może być wykorzystywany jako pasza dla krów i uprawiono go głównie w państwowych gospodarstwach rolnych.
Barszcz Sosnowskiego powoduje poważne oparzenia, a nawet śmierć ludzi. Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryny, w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletowego, powodują oparzenia II i III stopnia (fotodermatozę). Na siłę poparzenia wpływa osobista wrażliwość poszczególnych osób, ale zwiększa się ona w wysokich temperaturach i przy dużej wilgotności powietrza, w tym także w przypadku silnego spocenia się. Dlatego nie wolno dotykać tej rośliny, ani też zbliżać się do niej - w gorące dni trzeba zachowywać dystans nawet 8-10 metrów. Pod wpływem wysokiej temperatury sok zawierający furanokumaryny może parować z powierzchni barszczu i unosić się w powietrzu. Pierwsze objawy poparzenia występują dopiero po upływie pół godziny, a nawet 2 godzin.
Co trzeba wiedzieć o barszczu?
Barszcz Sosnowskiego jest bardzo inwazyjny, a walka z nim niezwykle trudna. Rośnie w miejscach ogólnodostępnych: przy drogach, przystankach, szlakach turystycznych, koło szkół, a szczególnie dużo jest go nad brzegami rzek, gdyż nasiona barszczu rozsiewane są głównie przez płynącą wodę. Osiąga nawet 5 metrów wysokości. Jest bardzo żywotny i intensywnie się rozsiewa - jedna roślina wydaje 20-40 tysięcy nasion, które zalegają w glebie i zachowują zdolność kiełkowania do pięciu lat. Oznacza to, iż aby uzyskać pełny sukces w zwalczaniu barszczu na danym terenie, działania eliminujące tę roślinę powinny być prowadzone co rok przez 5 lat. Barszcz rozmnaża się wyłącznie z nasion – nie rozprzestrzenia się wegetatywnie, choć łatwo się regeneruje w przypadku uszkodzenia (np. wykoszenia) części nadziemnych. Korzeń może wrastać nawet na dwa metry w głąb ziemi. Jego trzon sięga 30 cm pod ziemię tworząc jego zasadniczą masę wraz z licznymi odgałęzieniami wokół palowego korzenia głównego.
Jak zwalczać?
Spośród herbicydów skuteczne okazały się środki zawierające glifosat (Roundup), trichlopyr (Garlon) oraz imazapyr (Arsenal). Dobre efekty daje stosowanie środków chemicznych w połączeniu z metodami mechanicznymi, ewentualnie kilkukrotne w ciągu roku - i kontynuowane przez kilka lat - zwalczanie roślin za pomocą herbicydów.
Skuteczność różnych form zwalczania barszczu Sosnowskiego według prof. dr hab. Kazimierza Klimy z Katedry Agrotechniki i Ekologii Rolniczej Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Wnioski z badań:
|
Osoby biorące udział w zwalczaniu barszczu Sosnowskiego muszą być wyposażone w odpowiednie ubrania ochronne - strój z materiałów syntetycznych, wodoodpornych, w tym rękawice z długimi rękawami. Materiały z włókien naturalnych (bawełniane, lniane) wchłaniają sok i są penetrowane przez włoski roślin. Chronić należy także oczy, zakładając gogle, ewentualnie okulary.
Biorąc pod uwagę wysoką szkodliwość opisanego gatunku potrzebne są akcje medialne uświadamiające zagrożenia, informujące jak postępować w przypadku oparzeń oraz konieczne, systematyczne i prawidłowo prowadzone zabiegi niszczące barszcz Sosnowskiego.
Małgorzata Najechalska
MODR Oddział Poświętne
Źródła:
1. http://www.wfosigw.pl/strefa-beneficjenta/programy-2015-jst
2. http://www.agronews.com.pl/; Skuteczność różnych form zwalczania barszczu Sosnowskiego,2015-03-23