Promocja produktów tradycyjnych w Puszczy Mariańskiej
Celem spotkania było przedstawienie prawnych możliwości przetwarzania surowców zwierzęcych w gospodarstwach, zaprezentowanie producentów, którzy z powodzeniem wprowadzili na rynek swoje produkty i zachęcenie innych do działania.
W ostatnich latach obserwuje się rosnące zainteresowanie konsumentów produktami tradycyjnymi i regionalnymi. Coraz bardziej doceniana jest żywność bez chemii, a więc nie pochodzącą z masowej produkcji. Mieszkańcy dużych miast poszukują na wsi nie tylko ciszy i spokoju, ale również smaku lokalnych potraw i przetworów. Ponad 50 % gospodarstw rolnych na Mazowszu to małe gospodarstwa do 5 ha. Produkcja na takim areale jest mało opłacalna, dlatego właściciele tych gospodarstw szukają dodatkowych źródeł dochodu. Szansą dla nich może być przetwórstwo zagrodowe: produkcja wędlin, serów, przetworów owocowo-warzywnych. Rolnik może wytwarzać i wprowadzać na rynek produkty, ale musi to robić w sposób legalny. Każdy z nas życzy sobie, aby żywność była bezpieczna, dlatego powinna być wytwarzana pod nadzorem odpowiednich służb z zachowaniem określonych zasad. Nadzór nad przestrzeganiem wymogów przy przetwarzaniu produktów pochodzenia zwierzęcego ma powiatowy lekarz weterynarii.
Warunki prowadzenia działalności marginalnej, lokalnej i ograniczonej szczegółowo omówił lekarz wet. Piotr Cymerski. Przedstawił wymagania sanitarno-weterynaryjne dotyczące budynków i pomieszczeń, w których ma odbywać się produkcja, wymagania dla środków spożywczych, dobrą praktykę produkcyjną i higieniczną, a także rejestrację działalności. Rolnik, który zamierza wytwarzać i sprzedawać produkty pochodzenia zwierzęcego, jeszcze przed rozpoczęciem planowanej działalności, musi sporządzić projekt technologiczny budynku, w którym będzie odbywała się produkcja. Projekt ten wraz z wnioskiem o jego zatwierdzenie przesyła do powiatowego lekarza weterynarii. Następnie po jego zatwierdzeniu składa pisemny wniosek o wpis do rejestru zakładów również do powiatowego lekarza wet. Dopiero po otrzymaniu decyzji administracyjnej w sprawie wpisu danego zakładu do rejestru i nadaniu mu weterynaryjnego numeru identyfikacyjnego, producent może rozpocząć działalność. Mimo, że te formalności wydają się skomplikowane, warto przez nie przejść, aby usankcjonować swoją działalność i dostosować do obowiązujących przepisów.
Doskonałym przykładem jest tu tradycyjne gospodarstwo rolne Wioletty i Dariusza Marcinowskich, którzy zajmują się produkcją jaj kur zielononóżek kuropatwianych. Na bazie tych jaj ręcznie produkują makaron. wg XIX w. receptury z 20 jaj na 1 kg mąki. Ostatnio wprowadzili na rynek również likier jajeczny. Ich produkty zdobywają nagrody i wyróżnienia na konkursach, a zostały także wpisane na Listę Produktów Tradycyjnych Mazowsza.
Na uwagę zasługuje również „Gajm” - gospodarstwo pasieczne Jagody i Andrzeja Domagałów z Puszczy Mariańskiej oferujące miód i produkty pszczele.
Doradcy MODR od lat wspierają rolników, szukających nowych źródeł dochodu, dlatego i tym razem skierowali na to szkolenie producentów:, serów, ciast i wędlin z terenu gminy Puszcza Mariańska i Wiskitki. Dzięki zaangażowaniu Jolanty Miazek specjalistki MODR z Terenowego Zespołu Doradców w Żyrardowie możliwe było wyeksponowanie ich produktów na tym szkoleniu.
W trakcie spotkania uczestnicy mieli okazję przekonać się jak smakuje rosół z kur zielononóżek z makaronem ręcznej roboty, tradycyjne wędliny, sery i masło, ciasta, miody, chleb z Puszczy Mariańskiej, czy szynka pieczona w chlebie. Wystawione produkty, swoje wyjątkowe smaki zawdzięczają tradycyjnym recepturom a to doceniają konsumenci..
Na zakończenie szkolenia Krzysztof Zaniewski z Urzędu Marszałkowskiego zachęcał do udziału w Sieci Dziedzictwo Kulinarne Mazowsza, szczególnie tych, które mają już zarejestrowaną działalność.
Podsumowując wójt gminy Puszcza Mariańska Michał Staniak wyraził chęć organizacji kolejnego szkolenia po wakacjach, bo jest potrzeba takiej wymiany doświadczeń.
Tekst i zdjęcia
Bożena Kalkowska
{gallery}relacje/2011/prom-relacja{/gallery}