System uprawy a zysk gospodarstwa
„Technologia uprawy roli jako ekonomiczne wyzwanie dla rozwijających się gospodarstw” - to tytuł konferencji zorganizowanej 4 grudnia 2012 roku przez Mazowiecki Ośrodek Doradztwa Rolniczego Oddział Poświętne w Płońsku. W trakcie odbywającego się cyklicznie o tej porze roku spotkania podsumowano wyniki prac z naszego pola doświadczalnego oraz omówiono wybrane technologie uprawy zbóż.
Celem konferencji było szukanie odpowiedzi na pytanie: jaki wybrać system uprawy gleby, aby zapewnić sobie większy zysk ekonomiczny? Wypowiadali się na ten temat przedstawiciele nauki, praktycy czyli rolnicy, oraz producenci maszyn rolniczych.
Porównanie technologii uprawy gleby
Dr inż. Andrzej Biskupski z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa Państwowego Instytutu Badawczego w Puławach rozpoczął wykładod historii uprawy gleby oraz pierwszych maszyn wynalezionych do tego celu. Porównał technologie uprawy: tradycyjnej, pogłębionej, przemiennej i zerowej
Nie jest tajemnicą, że lwią część kosztów uprawy gleby stanowi orka, która może pochłaniać do 40% całkowitych nakładów ponoszonych na produkcję roślinną. Z tego względu poszukuje się oszczędności wprowadzając uproszczenia w uprawie i dąży się do wyeliminowania uprawy płużnej. Zarówno ta tradycyjna, jak i uprawy uproszczone, mają swoje wady i zalety. Głównymi wadami uprawy płużnej są koszty (względy ekonomiczne) i szkodliwe oddziaływanie na naturalną warstwę ochronną gleby, mikroorganizmy, strukturę (względy ekologiczne). Natomiast wadą upraw uproszczonych jest okresowy spadek plonów i zwiększenie nakładów na ochronę roślin w trzech pierwszych latach uprawy. Wzbogaca się za to życie biologiczne gleby oraz zwiększa się zawartość próchnicy, i co najważniejsze – rośnie opłacalność produkcji.
Uproszczenia stosowane w praktyce
Drugim prelegentem był Wiesław Gryn prowadzący duże gospodarstwo rolne(600 ha). Przekazał on uczestnikom konferencji praktyczną wiedzę na temat stosowania uproszczeń w uprawie gleby. Zaznaczył, że szukał takich rozwiązań dla swojego gospodarstwa, które pozwoliłyby: zmniejszyć koszty produkcji, poprawić zawartość próchnicy w glebie oraz wyeliminować zjawisko erozji wodnej. Podkreślił, że w jego gospodarstwie nie ma pługa.
Stosując uprawę bezorkową osiągnął zakładane cele. Świadczy to o tym, że (tam, gdzie jest to tylko możliwe) rezygnacja z uprawy płużnej przynosi zysk ekonomiczny oraz poprawę właściwości fizycznych gleb. Wiesław Gryn podkreślił jak ważne jest podejście do upraw bezorkowych - staranność wykonywania prac oraz ich terminowość. Wiele osób, rezygnując z używania pługa, podchodzi do uprawy gleby w sposób nieprofesjonalny, co prowadzi do słabego wyniku produkcyjnego i zaniechania tej technologii.
Wyzwanie dla producentów sprzętu rolniczego
Rozwiązania technologiczne dotyczące uprawy gleby zaprezentował Janusz Nocoń z firmy Pöttinger. Zwrócił on uwagę słuchaczy na politykę firmy, dla której priorytetem jest współpraca z rolnikami. Bliskość klientów pozwala trafniej odpowiadać na potrzeby rynku i dostosowywać technologie dla potrzeb konkretnego gospodarstwa.Oferta Pöttinger’a skierowana jest do rolników gospodarujących zarówno na dużych, jak i małych powierzchniach. Uprawa gleby - czy to konwencjonalna czy uproszczona - nie powinna odbywać się w pośpiechu, lub być odkładana na ostatnią chwilę. Wykładowca zaprezentował film pokazujący prawidłowo wykonane uprawki pożniwne oraz uprawki wykonane z nieprawidłowo wyregulowaną maszyną, podkreślając znaczenie regulacji pracujących elementów w zależności od typu gleby. Swoje wystąpienie podsumował stwierdzeniem: „Zabiegów uprawowych powinno się stosować tak dużo, jak to jest konieczne, a jednocześnie tak mało, jak to jest tylko możliwe.”
***
Uczestnicy spotkania zapoznali się także z dwoma innymi ofertami handlowymi. Pierwszą przedstawił dr Genadi Peskovski z JSC Belarusian Potash Company, adrugą Marcin Matejuk z Grupy Azoty Tarnów. Rolnicy prowadzili ożywione dyskusje i chętnie dzielili się swoimi doświadczeniami dotyczącymi uprawy gleb.
Pawel Żmijewski Oddział Poświętne
Przyg. ade